Helena <3
Pamiętam jak obudziłam się rankiem tego dnia, kiedy odeszła Helena. Darek leżał obok mnie pogrążony w głębokim śnie. Mikołaj spał w swoim łóżeczku po drugiej stronie ciemnej sypialni. Było cicho i spokojnie. Słychać było jedynie mlaskanie smoczka. Już wtedy przeczucie podpowiadało mi, że wydarzyło się coś złego. Powoli zeszłam na dół, nieprzygotowana na widok, który…