Zagubiony skarb

Obudziła się wyjątkowo wcześnie jak na dzień urlopu, bowiem zwykle w dniach wolnych od pracy lubiła się wylegiwać. Zdarzało się jej nawet leżeć w łóżkudo jedenastej. Z jednej strony lubiła takie błogie lenistwo, ale z drugiej strony taki dzień mijał zbyt szybko i miała poczucie, że był to czas zmarnowany. Dzisiaj obudziła się bez budzika…