NOC W BIBLOTECE
Biblioteka. Ciemno. A w jednym kącie ona skulona w kucki – Kalina. Czuła się po prostu śmiesznie: jak można dać się tak zamknąć. – To chyba jakiś absurd, banalna historia z jakiegoś beznadziejnego filmu –zaśmiała się ironicznie. Do tej pory nie mogła uwierzyć w to, co się stało. Jak co tydzień przyszła do biblioteki na…