Supermoc

I znów budzik zadzwonił o pół dnia za wcześniej. Dowlekłam się, ledwo do łazienki, bez zapalania światła wzięłam prysznic. „No dobra teraz to już można żyć” pomyślałam wycierając twarz ręcznikiem. Spojrzałam w lustro „What the fucking fuck”! Długie blond włosy, talia osy, nogi do szyi, dupa – odwróciłam się tyłem do lutra, żeby mieć lepszy…