Ach, ten deszcz…

Siedziała i patrzyła się tępo w okno, już prawie tydzień, jak tu przyjechała, a jeszcze nic prawie nie zwiedziła w okolicy, wyszła może dwa razy, ale to zawsze działo się w pośpiechu, jakby bała się zostać na dłużej, na zewnątrz. Znała już trochę Gdynię, była tu już parę razy głównie jako mała dziewczynka. Bardzo się…