Taniec ze śmiercią

Stoję na moście Gdańskim i tańczę ze śmiercią na balustradzie. Miało być epicko, miało być dramatycznie, w strugach deszczu, z piorunami grającymi tę ostatnią piosenkę. Nie wyszło. Słońce napierdala tak mocno, jakby chciało ugotować moje wnętrze na miękko. Jedyne, co słyszę, to strzępki rozmów. Tańczę na balustradzie, a moje ciało oblepia spocona koronkowa sukienka. Nagrzana…

Rozebraliśmy przyjaźń

Rozebraliśmy przyjaźń. Zsunęliśmy z niej letnią sukienkę w maki, odsłaniając porcelanowe ramiona usiane miedzianymi konstelacjami piegów. Opadła lekko wraz z niewinnością. Stała przed nami nago. Podziwialiśmy zakazane ciało, którego nigdy nie mieliśmy obejrzeć. Dekolt oblany rumieńcem, małe, twarde piersi, które niezdarnie zasłaniała, miękki brzuch i rude łono. Pod naszymi spojrzeniami pokryła się gęsią skórką i…

Nie umiem płakać

Myślałam tak przez kilkanaście lat. Zbudowałam mocny mur oddzielający emocje od świata zewnętrznego. Solidny jak ceglane budynki, które pamiętają wojnę. Nie uroniłam łzy przy rozstaniach, porażkach i kłótniach. Nie potrafiłam. Do czasu. Zdarzyła mi się niespełniona miłość. Taka podszyta obsesją. Wślizgnęła się w szczeliny i naruszyła podstawy muru. Nie potrafiłam już kontrolować emocji. Złych, których…