Opowieść o drzewie
To jest opowieść o drzewie. A w zasadzie o drzewie, którego już nie ma. Noszę ją w sobie, odkąd Inga brała udział w warsztatach fotograficznych, jeszcze przed pandemią. Opowiadała mi o nich i pokazywała zrobione przez siebie zdjęcia. Jedno z cotygodniowych zadań brzmiało „Opowieść o drzewie”. Zapadło mi w pamięć, bo ze szczególnym upodobaniem robię…