Czerwony

Ciągle widzę krew na swoich dłoniach. Tych samych, które powoływały do życia. Pamiętasz dzień, w którym tchnęłam oddech w Twoje papierowe płuca? To mogła być noc. Mało wtedy sypiałam. W nocy świat stawał się nieznośnie cichy i za dobrze słychać było moje demony. Ale potem byłeś ty. Zrodzony z ciemności i pustki. Utkany ze słów…

Spotkanie po latach

Wpadam na nią w naszym rodzinnym mieście. Idzie ulicą Sienkiewicza ze spuszczoną głową, nieobecnym wzrokiem i słuchawkami w uszach. Jest wczesne październikowe popołudnie, pewnie wraca ze szkoły. Spotykam ją przy tym przerzedzonym lasku tuż przed monopolowym. Czasem przystawałam tam, by popatrzeć jak promienie słońca przedzierają się przez strzeliste sosny. Choć minęło już tyle lat, rozpoznaję…

Sonia, czyli historia tymczasowej przyjaźni

Wyskakujesz z auta. Jesteś zdezorientowana, wszystko cię rozprasza. Nie wiesz, w którą stronę się obrócić, od czego zacząć poznawanie świata. Jesteś dzieckiem, które pierwsze miesiące swojego życia spędziło w zamknięciu. Teraz dostałaś szansę, z którą nie wiesz, co zrobić. Wszystko jest dla ciebie nowe. Patrzę na ciebie i myślę sobie: Ja pierdolę, jak ja ogarnę taki wulkan energii?