W konkursie jednego wiersza nie zdobędę
głównej nagrody nawet wyróżnienia
bo nie wierzę w boga jezusa chrystusa
ani w maryję zawsze dziewicę
Wierzę w ciebie i w ostatni dzwonek
W szkolny korytarz ciemne kąty w których moglibyśmy
się całować gdybym była starsza
Pisma literacko-artystyczne pełne są drobnych błędów
Drażni mnie pobłażliwość i brak smaku
Podwójne spacje — podwójny zysk
Ta analogia mi nie odpowiada ale to nie ja jestem wydawcą
W grupie było raźniej to nic że już nie moja
Uczciwie piję piwo z dziadkiem na cmentarzu
rozmawiamy o kondycji polskiego wiersza:
Współcześni poeci dawno w grobach
wciąż piszą o małych miasteczkach i martwych sezonach
Z nimi tracę dziewictwo smakuję język popełniam samobójstwa
Odwróciłam życie na lewą stronę bo prawa była
pełna kłamstw o świcie zapomnieliśmy że noc
miała być snem ty poszedłeś do pracy ja napisałam
wiersz śmiertelnie współczesny
W tym mieście nikt go nie wydrukuje
Chyba z 10 razy przeczytałam. Wow. Chciałabym pisać wiersze. Ale nie umiem. Fajnie, że jesteś, to przynajmniej poczytam 😀
Też nie umiem w wiersze i tez bardzo podziwiam! Lekkie pióro do ważnych tematów to dar.
Poszarpane, poobrywane, powydzierane z jednego kawałka strzępy myśli. Takie lubię najbardziej, bo trzeba je szybko chwytać, inaczej umykają ♡♡♡
Uśmiecham się do siebie szczęśliwa, że tu trafiłam 💚
Wow… Poczułam każde wyrzucone w tym wierszu słowo. Bo tak to odbieram, jako wyrzucone, ale pełne sensu i spójności wersy. Bardzo mi się podoba taka współczesna Poezja przez duże „P” 🙂