Bluszcz

“Kiedyś będziecie się z tego śmiać” – powiedziała mi przyjaciółka tydzień wcześniej. Chuja, a nie się będziemy śmiać. Śmiać się będziemy na pogrzebie. Ja na twoim, albo ty na moim. Pamiętasz nasz wyjazd nad jezioro? To był sam początek wiosny, twoje urodziny. Nocą wciąż jeszcze trochę mroziło. Ja właśnie wychodziłam …

Nie umiem płakać

Myślałam tak przez kilkanaście lat. Zbudowałam mocny mur oddzielający emocje od świata zewnętrznego. Solidny jak ceglane budynki, które pamiętają wojnę. Nie uroniłam łzy przy rozstaniach, porażkach i kłótniach. Nie potrafiłam. Do czasu. Zdarzyła mi się niespełniona miłość. Taka podszyta obsesją. Wślizgnęła się w szczeliny i naruszyła podstawy muru. Nie potrafiłam …

Znamy się

– Trzy czte-RY! Cztery pary stóp wbijają się w piasek. Prawa, lewa, prawa, lewa. Piasek rozsypuje się na wszystkie strony. Dwie ciemne sylwetki biegną ile sił w nogach, zupełnie jakby chciały dogonić chowające się szybko w tafli wody słońce. Blondyn wysuwa się na prowadzenie i widząc swoją przewagę przyspiesza, żeby …