Trzy siostry

Najpierw była Wolność, ale zupełnie nie umiała sobie poradzić ze swoim nieskrępowaniem. Do czasu aż pojawiła się Lekkość. Wtedy poczuła spokój w swojej swobodzie. Jednak i Lekkości czegoś brakowało. Była filuterna, ale nie figlarna. To ujmowało jej ulotności. Niedosyt zaspokoiła Zabawa. I Lekkość zaczęła mieć frajdę z własnej zwiewności. Zabawa …

Warkocz Bereniki

Usiadła na parapecie okna swoich pierwszych samodzielnych czterech kątów. Za szybą ciągnęły się rzędy równo posadzonych sosen. Mieszkanie było zlokalizowane na zapomnianym krańcu miasta, w starej kamienicy. Za budynkiem była jakaś nieznająca rozkwitu polana, dalej ciągnął się już tylko iglasty las. Nie dostrzegła skraju. Wiało w jej kierunku. Zupełnie tak, …

W szponach myśli

Był lutowy poranek. Słońce postanowiło przestać chować się z zawstydzenia za chmurami. Wystarczy, chowało się od listopada, ustępując miejsca zawiesistej mgle. I tylko wychylało się nieśmiało, przypominając o swoim istnieniu, wciąż za krótko. Dzisiaj świeciło bezwstydnie. Ocknęła się w lesie, na granicy jawy i snu. Nie wiedziała, gdzie jej bliżej. …

Źródliska

Było tak niesamowicie cicho jakby cała puszcza nabrała powietrza w płuca i wstrzymała oddech. Stały na pomoście, obie boso i patrzyły na siebie. Północ. Tafla wody największego z trzech źródlisk kołysała się na powrót w swoim naturalnym rytmie. Marianna złapała mocno dłoń Eleny, zatrzymując wzrok na jej obrączce. Szybko go …