W 2020 przestałam latać za chłopakami.

Dosłownie i w przenośni, bo jeszcze w 2019 co to był za problem obrócić wte i wewte z Barcelony do takiej Ustki dajmy na to. Przecież czekał tam na mnie tym razem już na pewno ojciec moich dzieci, przyszły kompan do podróży dookoła świata i mąż jakiego można tylko pozazdrościć. Chuj, że poznałam go na…

Prywatne osiągnięcia w 2020

Czy udało mi się coś zrealizować w 2020 roku? Czy mam na koncie osiągnięcia, z których jestem dumna? Czy wydarzyło się coś pozytywnego w 2020 roku? Tak. I to nie jedna rzecz. Idąc chronologicznie. Odbyłam nie jeden, a 2 kursy pisania i to był mój zrealizowany plan. Tak, w 2020 udało mi się zrealizować jakiś…

Decyzje

Tak sobie siedzę i się zastanawiam: co ja właściwie zrobiłam w 2020 roku? Parę rzeczy by się znalazło. Trochę kłóciłam się z ludźmi – rok jak co roku, żadna nowość, jestem w tym świetna. Dowiedziałam się też o sobie kilku nowych rzeczy – okazuje się, że nie zawsze muszę pełnić rolę lokalnej szeryfki, ogarniaczki, starostki…

Jak przerwałam wyścig

Od chwili, gdy poszłam do szkoły, biegnę. Biegnę przez życie, aby jak najszybciej skończyć dany etap i przejść do następnego. Biegłam po uznanie nauczycieli i świadectwo z czerwonym paskiem. Po akceptację koleżanek z klasy i uznanie pierwszych chłopców. Ścigałam się o jak najlepsze wyniki z klasówek, egzaminów gimnazjalnych, matury. Gdy w danym etapie nawaliłam, pocieszałam…

Historia 2020 roku

Rozpoczynając 2020 powiedziałam sobie: To będzie Twój rok! Znalazłam (wreszcie!) dobrą pracę, zapisałam się do pierwszej (jeszcze nieoficjalnej) edycji Szuflady, przeszłam kurs copywriterski, byłam na warsztatach rozwojowych. I poczułam, że żyje, sama siebie motywując do działania, mniej się bałam, zaczęłam znowu ufać ludziom. Myślałam w duchu, wreszcie się ułoży! I nic z tego nie wyszło….