Lubisz baśnie? Opowiem ci jedną.

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami była sobie mała dziewczynka. Miała piękny czerwony kapturek i czerwoną krew w majtkach. Właśnie została zgwałcona. Szła przez las, płacząc, szlochając, sama. Bała się i nie wiedziała, gdzie może znaleźć bezpieczne schronienie. Zły wilk, mężczyzna-łowca podążał za nią. Chciał ją złapać i zaprowadzić z powrotem do swojej nory. Bo…

Księżycowe licho

Było lichem głodnym światła. Przypominało mi olbrzymią ćmę, z parą brunatnych skrzydeł wyrastających z kościstych pleców. W miejscu, w którym ja miałam słuszną parę sarnich rogów, to licho miało czułki – puszyste i nastroszone jak kępy pampasowej trawy. Zamiast ust miało długą rurkę, skręconą na końcu jak ślimacza muszla. Las, który zwykle wypluwał ze swoich…

Huldra

Huldra – mówili o niej we wsi. Że paskudne to, upiorne i sprowadza chłopów na złe ścieżki. Że włazi im do wyra i żywi się ich sokami. Czy rzeczywiście ją widzieli? Czy jakikolwiek chłop kiedyś ją w pościel wpuścił? Chyba nie, ale na wsi zawsze gadali. gadają i po grobową deskę gadać będą. Nie czekałam…