Maj

To tylko 2 godziny drogi z miasta, a zupełnie inny świat. A może to przez te miesiące lockdownu ten krótki wypad wydawał się być jak lot przez Atlantyk. Niby 3 dni, a nie wiedziałam, jak się spakować. Choć miałam już przecież wprawę, po latach city breaków nauczyłam się nie brać za dużo, na zapas, ale to zaprzepaściłam, znowu spakowałam 8 zmian bielizny i wełniany sweter, jakbym miała marznąć w maju w Hiszpanii.

Jechaliśmy polną drogą, w oddali widziałam krowy, krowy! Moje serce dawno się tak nie uradowało, jak na widok przeżuwaczy. Wrócił świat, w którym krowy gryzą trawę, w którym zapach bzu zwala z nóg, w którym pszczoły przysiadają w kielichach kwiatów. Wrócił maj.

Choć to dopiero początek miesiąca, czuję, jak promienie słońca palą moją skórę, gdy wystawiam rękę za szybę samochodu. Wiosna trwa tu chwilę, ledwie mrugnięcie okiem, po chłodnych zimowych miesiącach temperatura nagle rośnie jak szalona, tak że zrzucasz puchową kurtkę i niemal od razu wkładasz bikini. Nie ma tu miejsca na marcową pluchę, rześkie poranki, lekko wyczuwalne powiewy ciepła przedwiośnia. Tu wszystko jest czarno-białe, bez światłocienia. Gdy w Polsce mówię, że tęsknię za pogodą, ludzie stukają się w głowę. Taka to już choroba emigranta.

Ale nie może być piękniej. Nieduży pokój z widokiem na góry, pensjonat pełen książek, map i zakątków, w którym możesz się zaszyć z kieliszkiem wina. Trochę chodzimy po górach, a trochę się lenimy, bez ciśnienia na zdobywanie szczytów i nabijanie kroków. Nie może być piękniej.

No i jeszcze ten pierścionek. I to pytanie, wyczytałam je w twoich oczach i chociaż padło z twoich ust, jakoś go nie usłyszałam, tak zaskoczona tym gestem. No bo teraz, nagle, po takim czasie razem. W zasadzie o tym nie marzyłam, nie śniłam o tym po nocach, ale wiedziałam od razu, że pewnie, oczywiście, po stokroć tak.  

W sercu już zawsze będę miała ten maj.

Autor: Aleksandra Apo

I always loved twilight: it was the only time of day I had the feeling that something important could happen. All things were more beautiful bathed in twilight, all streets, all squares, and all the people walking through them.

Dodaj komentarz