Demony

Mów głośniej
Mówili
Co ty taka cicha

Więc od krzyku bolało mnie gardło

Uśmiechnij się
Mówili 
Co ty taka smutna

Więc od śmiechu bolały mnie policzki

Nie płacz 
Śmiali się
Nie bądź dzieckiem

I od łykania suchych łez bolał mnie żołądek 

Bądź miła 
Co tak skaczesz 
Uciszali 

Własne zdanie poupychałam więc w głębokie kieszenie

Dziś mówię 
Stop.
Przestańcie.

Dziś
Jest już inaczej 

Dziś 
Obserwuję świat w milczeniu
Bo lubię 

Dziś
Często się smucę
Bo melancholia szepcze mi kołysanki 

I płaczę
Gdy boli i gdy jest za dużo 

A gdy chcę
To mówię 

Znalazłam broń 

Wściekłość budzi we mnie pisarkę 
Radość porusza tancerkę 
Ciekawość ożywia malarkę 
A smutek pakuje to wszystko w artystkę 

Jestem artystką swojego życia

Dziś
Z moimi demonami 
Walczę na różowo 

I wiem
Że dam radę 
.

*******
Obraz namalowałam podczas warsztatów z Twórczego Malowania z @katarzyna-frelik

Autor: Katarzyna Plata

Dodaj komentarz