Dzikość

mam w sobie dzikie zwierzę

co cichnie i kuli się

gdy w samą siebie nie wierzę

wpada w furię

i szczerzy kły

kiedy o zawiść ludzką 

się ociera

chce biec

daleko ponad horyzont 

się wznieść

i w falach oceanu 

zniknąć

ale ja 

na smyczy je trzymam

i przed okrutnym światem ukrywam

żeby nikt

w klatce go nie zamknął

i ze mnie go nie wyrwał

bez niego 

byłabym nikim

szarym człowiekiem 

bez emocji

bez marzeń

bez dzikości serca

Autor: Panna_Misia

2 przemyślenia nt. „Dzikość”

Dodaj komentarz