Miłość od pierwszego wejrzenia

„Będziemy mieć królika.” Postanowiliśmy pewnego dnia. Skąd w takim razie wziął się kot? Sierpień 2018. Drugi rok mieszkaliśmy w wynajętej kawalerce na piątym piętrze. Wszystko zaczynało się powoli układać. Po stażu w wymarzonej firmie zaproponowali mi pracę na kolejny rok. Krzysiu też miał stałą pracę. Wydatki nie zjadały naszych wszystkich zarobków, a nawet coś udawało…

Siódme: nie kradnij

Otoczony ruinami placyk do rana tętnił życiem. Wzdłuż najlepiej uprzątniętej pierzei ustawiło się rzędem kilka chłopskich wozów zaprzężonych w krępe konie o przykurzonej drogą sierści. Resztę placu zajmowały prowizoryczne stragany, a na nich najróżniejsze dobra, które zarówno warszawiacy, jak i mieszkańcy podwarszawskich wsi jak w każdą sobotę zwieźli na targ. Pomiędzy tymi kramami tłoczyło się…

Lascaux

Chrysanthe stała naprzeciwko stada mamutów.Nie atakowały jej, ona też nie podnosiła włóczni, ledwo była w stanie ją utrzymać.Nie chciało jej się.Miała okres.Nie powinna polować, gdy ma okres.Jebać to – pomyślała i schowała się w jednej z jaskiń, żeby zrobić to, na co tak naprawdę miała ochotę.Tak powstały pierwsze malowidła w grocie w Lascaux.

Spójrz na mnie

Siedzi na miękkim i jasnym, ale wzorzystym fotelu, który zawsze leczy jej złe samopoczucie. Zakopuje się w nim, okrywając się szmaragdowym, puchatym kocem, który dostała od mamy na zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia. Zwija się w kłębek niczym mały, bezbronny kot. Ciemne rolety zasłaniają widok tętniącego życiem miasta. To jest jej jedyna chwila dla siebie w ciągu całego dnia, zanim ponownie zajrzy do bladoróżowego laptopa, o którym tak długo marzyła…

Żelazna zbroja mojej cioci

Wszystko zaczęło się od tego, że pewnego dnia ciocia wzięła mnie na bok i, w skrytości ciemnego pokoju, pochyliła nade mną, aby mi coś powiedzieć. Jej duże niebieskie oczy były przejęte, a panujący półmrok i fakt, że schowałyśmy się przed kimkolwiek, kto mógłby niechcący podsłuchać, sprawiły, że poczułam lekki niepokój, ale i nutkę zaciekawienia. Jaki…