Weekend w górach.

Adama poznałam na moim górskim profilu instagramowym. Te kilka zdjęć na jego profilu niewiele o nim mówiły. Blondyn, wysoki, piękny uśmiech. Kilka widoczków z zachodu słońca na plaży, góry Izerskie dwa lata temu, wycieczki rowerowe. Dobrze nam się ze sobą pisało. Interesował się tym co robię, przeczytał całego mojego bloga, …

Trudna decyzja.

Zofia To ostatni dzień w domu. Na jak długo wyjeżdża? Nie wie, nikt tego nie wie. No cóż nie miała wyjścia. Do emerytury już dość blisko. Już za późno, żeby szukać nowej pracy i to w atmosferze skandalu. Powiedzieli, że albo zrobi co jej każą albo zwolnią i nie będą …

Moc

 “Zawsze miałaś tę moc, moja droga. Musiałaś ją tylko w sobie odkryć.” Zaniedbałam ostatnio pisanie. Wprawdzie piszę w dzienniku prawie codziennie, powstają wpisy na blogu, ale brakuje mi bardzo pisania na inny temat niż góry Postanowiłam, że będzie powstawać przynajmniej jeden tekst tygodniowo 🙂Jeśli nie na Iskrę, to tutaj w …

Pocałunek

Kiedy zobaczyłam Cię pierwszy raz nie mogłam oderwać oczu od Twoich ust i rzęs. Gdy mówiłeś, mrużyłeś oczy drażnione zbyt jasnymi promieniami słońca. A gdy słuchałeś, usta miałeś lekko rozchylone a równe białe zęby uroczo kontrastowały z opaloną twarzą. Tak bardzo chciałam, żebyś mnie pocałował.Ale przecież nie rzucę się na …

Iskierkowe warsztaty.

Wróciłam właśnie z warsztatów Iskry w Warszawie. To był cudowny i trudny czas dla mnie. Cudowny, bo spędziłam go wśród najbardziej inspirujących dziewczyn jakie mogłam sobie wyobrazić. Aleks mnie przywitała, przytuliła i zamknęła w swoich ramionach. Mnie dużą babę zamknęła w uścisku !!!!I powiedziała że tak długo czekała i wreszcie …

Sen

Jaki piękny dzień! Spódnica fruwa na wietrze, który delikatnie chłodzi moje ciało. Jest mi bardzo wesoło. Mam nadzieję, że pan doktor wybaczy mi pomyłkę. Nie znamy się za bardzo ale wygląda na sympatycznego faceta. – Dzień dobry! Ostrożnie wchodzę do gabinetu. Lekarz podnosi głowę. Okno za nim jest rozświetlone słońcem, …

O tym jak zostałam weganką.

Rzadko o tym mówię, bo minęło już 9 lat odkąd jestem weganką i czas kiedy chciałam zmienić świat na siłę minął. Jestem niezmiennie pewna, że to co zrobiłam wtedy jest dobre i to się już nie zmieni. Ale też już wiem, że każdy ma swoją drogę do rozwoju. Moja zaczęła …