Astma

„Dusi mnie bycie. Jak astma. Astma na ludzi?I ich brak. Zgniłe wnętrzności, których pozbywam się od dłuższego czasu opuszczają mnie w przeróżnej formie. Czasem moczą chusteczki w niezliczonych ilościach. Czasem tusz z długopisem tańczą wywijasy na papierze, po czym lądują na dnie szuflady z bielizną. Słowa są wypuszczane.Czasem. A jeśli …

Mój pies i ja

Mój towarzyszMój obrońcaMoja radośćI mój pies Prężny ruchNagły zwrotŚlepy tropNatłok w trawie spraw Przestrzenią ziemiSzelestem zieleniDrżącym ciepłemIdę z moim psem Powietrza nabieraWzbiera radościąOddechem słonecznymŚpiew wysokich traw Ubrana w przyszłośćNiosę nadziejęJeszcze nieśmiałąJa wiem że jest I tak idziemyNie krokiem w krokNierównym szlakiemJa~noga a on skok w bok Traw biały duchTowarzysz druhMój …

Sylwester

Żywo kto żyw wzbija nieba błyskawicąRwie pierze w chaosie wietrznych korytarzyZderzają się krzyki w ogni chmur odmętachZagłuszony hukiem ptasi wrzask wezbrany Spłoszone serca leśnymi ostępamiWyłamują pęciny w bruzdach młodniakówBiją kopytami w liściastej gęstwinieTną krwawe boki o ostrza żywopłotów Strach światło świszczące wwierca w kojce schroniskOpada wystrzałem w drżący beton klatekRozpala …

Burza

Grzmi wysoko w oddali chmurą okna,Rozłupie na dwoje noc zza zasłony.Zbliża się wiatr i tarmosi po woliPękate cienie liści. Szum strug pełznących spękaną fasadąWdziera wilgocią w duszny sen zaprawy.W dòł z piętra na piętro wybija tokiemBluszczący ciężar kropel. Burzy morze bałwochwalczo i spychaPodmuchem fale w kamieniste plaże.Biją pianę przeszkody falochronów,Otrzaskują …

Szczenię

Co to w ogóle znaczy, że umiera matka…?Matka, która jest martwa, to byt nienaturalny, nie przystoi przyrodzie…bo co to za radość obgryzać ucho, które się daje? Napadać paszczę zębatą, gdy ta się nie broni, kłapać na muchy srogie, co bzycząc zuchwale cisną się do jej oczu i mrówki rozpraszać maszerujące …

List do Potępionej

Co byś zrobiła, gdyby została ci tylkopusta kołyska ramion?Gdybyś usłyszała, że miało tak być…Ja wyciągnęłabym z szafy plecak,spakowała ostrza, liny i stal.Wciągnęła buty, zabrała siodłoi uzbrojona w gniew jak w oręże,ruszyła galopem w burzową dal. Co byś zrobiła na moim miejscu,gdy usłyszałam, że Bóg tak chciał…?Ja podjechałabym cicho w deszczu,czekała, …

Wizyta

Co widzi kot wyrwany ze snu w ciemnościach pokoju …?Gdy podnosi głowę i patrzy przebudzony w ciszę mieszkania? Wwierca planety źrenic w powietrze przed sobą.Odsiewa zapachy znajome od niepokoju.Zlicza sumę oddechów uśpionych głębokim snem i już wie.Wstaje na sztywne łapy, pazury zatapiaw pościeli, wygina grzbiet w prężny łuki ziewa, noc …