Czemu mnie wszystko wqrwia i czy to już ten czas, żeby oswoić menopauzę?

No bo co sobie człowiek może myśleć jak wychodzi z domu i jak tylko przekroczy próg to go wszystko z miejsca wqrwia. No wiadomix, że od razu nie myśli, że „ludzie to debile”, tylko najpierw: „no co jest ze mną nie tak, kiedyś tak nie miałam, no to na pewno: nerwica, depresja, menopauza albo wszystkie…

Astma

„Dusi mnie bycie. Jak astma. Astma na ludzi?I ich brak. Zgniłe wnętrzności, których pozbywam się od dłuższego czasu opuszczają mnie w przeróżnej formie. Czasem moczą chusteczki w niezliczonych ilościach. Czasem tusz z długopisem tańczą wywijasy na papierze, po czym lądują na dnie szuflady z bielizną. Słowa są wypuszczane.Czasem. A jeśli już, to czytane na głos…

Sztorm

Dla najlepszego efektu włącz sobie podkład muzyczny: https://www.youtube.com/watch?v=zOVP7qfWMA8 Jeszcze świeci słońce, odpłynięte na angielską stronę morze, jeszcze jest względnie spokojne, chociaż pojedyncze porywy wiatru zwiewają kaptur i zmuszają do owinięcia się mocniej płaszczem. Kolejny podmuch jest już mocniejszy, zatrzymuje mnie na chwilę. Pierwsza fala wylewa się poza barierkę promenady, ochlapując roześmianych ludzi, niebo i morze…

Psychiatra, tak mamy, ale za jakieś 2 lata.

Musiałam się zapisać do rzadkiego lekarza i to prywatnie, bo u mnie w przychodni terminów nie było do końca grudnia, a dodam, że to też prywatna przychodnia. Więc zapisałam się do burżujskiego szpitala Medicover, w burżujskim miasteczku Wilanów, z burżujskim widokiem na świątynię opaczności borzej do jakiejś pani doktor nauk medycznych, za jedyne 330 PLN,…

Jak życie ci daje cytryny zrób lemoniadę.

Noż kurła, a jak ci da cały kontener tych cytryn na raz to co. Bo przecież nie raz na jakiś czas ci daje po trochu tylko już jak ci jebnie to cały kontener albo i dwa, no bo jak już pada to leje i to zawsze w weekend. To z tego w ciągu jednej nocy…

Dlaczego ludzie to debile i powinni wyginąć przykładów kilka.

Trochę o polityce, trochę życiu, trochę o świecie, takie tam rozkminy jak się spać nie może i nad ranem ma się myśli o życiu. Nie mogę spać, więc rano jestem nieprzytomna zombie no i zaczęłam jeździć znowu taxi do robo, bo jakoś się trzeba dowieść. Rachunki same się nie zapłacą i za co ja kupię…

Księżycowe pieśni

Nie pamiętam, dlaczego tamtego wieczoru byłam w ogrodzie, zasypanym śniegiem aż po górne przęsła płotu. Miałam wtedy kilka lat, to jedno z moich pierwszych już teraz wspomnień. Pamiętam, że to była zima. Że babcia – królowa opiekuńczości, roztaczająca nade mną zawsze swoje skrzydła – jakimś cudem wypuściła mnie tak późno z domu. Pewnie narzekała, że…

E jak Eksperyment

Nie eksperymentuje. Trzymam sie twardo złotych zasad, ram, struktur. Bo wyjeżdżać za linię nie wolno…. Pani nauczycielka czuwa. Zasady są po to by je łamać. Być buntownikiem to marzenie mojego życia. Być niezależnym buntownikiem z fajką z leczniczym ziołem. To dopiero życie! Eksperymentować? Wyjechanie za linie boli. Obserwuje Cię srogie oko nauczycielki. Raz się uda….

Ostatnia nadzieja w deszczu

– No, to proszę opisać, co pani lubi – terapeutka nawet przez kamerę wygląda sympatycznie i wzbudza moje zaufanie. Nie do końca jednak rozumiem, o co pyta. Przecież większość osób wie, że ja niewiele rzecz lubię, a prawie niczego – nie lubię. Że, jak to usłyszałam, jestem depresyjna w swojej wizji świata, a nerwicę i…