Autoportret z muzą

Tak, teraz zostanę wielkim artystą. Cały świat zalegnie u mych stóp. Kto by pomyślał, że zdobycie tych trzech niepozornych goździków może mi zapewnić wszystko. Dobrze, że słuchałem bajań babki starowinki. Jak to szła ta historia? – Malarz oddał się rozmyślaniom i przywołał przed oczyma wyobraźni scenę, gdy jako dzieci tłoczyli …

Siódme: nie kradnij

Otoczony ruinami placyk do rana tętnił życiem. Wzdłuż najlepiej uprzątniętej pierzei ustawiło się rzędem kilka chłopskich wozów zaprzężonych w krępe konie o przykurzonej drogą sierści. Resztę placu zajmowały prowizoryczne stragany, a na nich najróżniejsze dobra, które zarówno warszawiacy, jak i mieszkańcy podwarszawskich wsi jak w każdą sobotę zwieźli na targ. …

DZIŚ W NOCY CIĘ NIE BYŁO

Nad ranem budzi mnie ryk nadjeżdżającego motocykla. Budzę się wściekła na ciebie, ty chuju, myślę, nie masz wstydu, myślę, będziesz jeszcze śmierdział jej chanelem nr 5, i bezczelnie przyjdziesz tu do mnie, do łóżka.  Wyskakuję z pościeli, podłoga jest lodowata, ale moje nogi też, bo kołdrę mam za cienką, a …

Ta styczniowa noc, kiedy Rusy wlazły

Byli jak wygłodniałe, na wpół zdziczałe psy, weszli do naszej wsi i rozdziawiali usta na widok tego, co mamy w chałpach, mundury mieli podarte, brudne, buty owinięte szmatami, żeby im się całkiem nie rozpadły, młodzi byli, dzieciaki prawie, niektórym dopiero co sypał się wąs, wpadali bez pukania do domów, wołali …

Biała gorączka

Wiem, że tam są. Czają się w bieli, by wydłubać mi oczy i wyżreć zza nich moją duszę. Wiem, że to robią, sycą się każdym ludzkim wspomnieniem i przerażeniem, które ogarnia serce i umysł, gdy powoli każde z nich tracisz. Strach jest dla nich słodki jak miód, uzależniły się od …

Lubisz baśnie? Opowiem ci jedną.

Za siedmioma górami, za siedmioma lasami była sobie mała dziewczynka. Miała piękny czerwony kapturek i czerwoną krew w majtkach. Właśnie została zgwałcona. Szła przez las, płacząc, szlochając, sama. Bała się i nie wiedziała, gdzie może znaleźć bezpieczne schronienie. Zły wilk, mężczyzna-łowca podążał za nią. Chciał ją złapać i zaprowadzić z …

Artysta

“Jestem tu sam.Jestem tu sam.W betonowym mieście.W betonowym mieście.”Le Illjah, Betonowe Miasto Zamknięty w ciasnych ścianach mojego domu i głowy, spędzam coraz więcej czasu w wirtualnej rzeczywistości, przestrzeni moich myśli, z czasem coraz czarniejszych, coraz ciemniejszych. Fałszywe okna nie wpuszczają nawet pół promienia światła, a sztuczne światło lampy imitującej Słońce …

Przyjaciółki

Kiedy byłyśmy małe, robiłyśmy sobie kapelusze z szarego papieru pakowego. Sklejałyśmy je taśmą klejącą a potem malowałyśmy na nich wzorki farbkami plakatowymi. Ja Tobie wymalowałam niebieski wzorek. Ty mnie, czerwone esy floresy.  Udawałyśmy w tych sterczących kapeluszach tureckie księżniczki. Robiłyśmy sobie sukienki z chust mojej mamy, puszczałyśmy kasetę Enigmy i …

Spójrz na mnie

Siedzi na miękkim i jasnym, ale wzorzystym fotelu, który zawsze leczy jej złe samopoczucie. Zakopuje się w nim, okrywając się szmaragdowym, puchatym kocem, który dostała od mamy na zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia. Zwija się w kłębek niczym mały, bezbronny kot. Ciemne rolety zasłaniają widok tętniącego życiem miasta. To jest jej jedyna chwila dla siebie w ciągu całego dnia, zanim ponownie zajrzy do bladoróżowego laptopa, o którym tak długo marzyła…

Kobiecy mit o stworzeniu świata

Bogini wyłoniła się z Ducha, razem z wszystkim, co istnieje, i ruszyła by obejść martwy, rozświetlony gorącą lawą świat. Tysiące, miliony słonecznych cykli mijało, a ona szła i tańczyła, a gdzie stąpnęła jej noga, tam powstawało życie. Pierwsze komórki łączyły się w pary, w kolonie, potem w proste organizmy. Z …