Strach ma płeć

Wyciągam z uszu słuchawki i naciągam na głowę kaptur. Drzwi SKMki zamykają się z trzaskiem tuż za moimi plecami. Wkładam ręce do kieszeni bluzy szukając znajomego kształtu. Jest. Telefon spoczywa na swoim miejsce. Sprawdzam odruchowo czy jest włączony. Działa. 2:30. Za 15 minut będę w domu.  Wszystko wokół tonie w ciemnościach i ciszy. Mój wzrok…

List pisany w emocjach

Warszawa, 27 października 2020 roku Witaj, Kochana! Chciałam pisać do Ciebie o zupełnie innych rzeczach. Chciałam opowiedzieć Ci o Klubie Otwartej Szuflady i o tym, że wróciłam do pisania (tak bardzo mi tego brakowało! Tak samo, jak naszych listów…). Chciałam dorzucić parę słów o wyjeździe do Gdańska – na mecz, wyobrażasz sobie? W życiu nie…

NIENAWIŚĆ

Niesamowicie mnie wkurza w obecnej sytuacji NIENAWIŚĆ jaką zioną do siebie teraz Polacy.  Czy naprawdę nie możemy zrozumieć,  że drugi człowiek ma odmienne zdanie od naszego? Nie wszyscy jesteśmy tacy sami. Nie wszyscy mamy ten sam system wartości czy wiarę. Dlaczego wrzucamy wszystkich o innym zdaniu do jednego worka? Osoby, które są zwolennikami legalizacji aborcji…

Ciało kobiety, amen!

Czy ja jestem wkurwiona. Nie, totalnie mnie to nie rusza. Powiedziałabym ten sam shit inne pokolenie. Ja z tym walczę już ze 30 lat. Odkąd religia weszła do szkół i ksiądz nam w podstawówce puścił film z aborcji. Nam znaczy nie całej klasie, ale nam żeńskiej części klasy! No bo dla chłopaków zbyt drastyczne, a…

List do Potępionej

Co byś zrobiła, gdyby została ci tylkopusta kołyska ramion?Gdybyś usłyszała, że miało tak być…Ja wyciągnęłabym z szafy plecak,spakowała ostrza, liny i stal.Wciągnęła buty, zabrała siodłoi uzbrojona w gniew jak w oręże,ruszyła galopem w burzową dal. Co byś zrobiła na moim miejscu,gdy usłyszałam, że Bóg tak chciał…?Ja podjechałabym cicho w deszczu,czekała, aż chmur rozstąpi się męt.Ruszyłabym…

Pieprzona feministka.

Kobieta. Matka, żona, kochanka. Musi urodzić, zająć się dziećmi, ugotować. Zadbać o dom, ciepło domowego ogniska, pamiętać o urodzinach ciotki, córki i teścia. Wyprasować mężowi koszulę. Być zadbana i atrakcyjna. Nie pozwalać sobie na słabsze dni. „Popraw włosy, zrób paznokcie, zmień tę bluzkę. Bo pójdzie do innej”. „Nie zakładaj takiej miniówki, matce przecież nie przystoi”….

Po drugiej stronie lustra

Czuję gniew, smutek i ogromną bezradność. Wiem, co to znaczy dorastać w rodzinie, która doświadczyła ciężaru wychowywania chorego dziecka. Byłam tym dzieckiem. Ta decyzja wymaga heroizmu nie tylko od kobiety, ale także od jej partnera i obecnego/przyszłego rodzeństwa. Gdybym miała opisać jak wyglądało dzieciństwo naznaczone bólem i rozłąką z bliskimi, namalowałabym małą dziewczynkę leżącą w…

Słowo, które wygrało z sasinem.

* Mama pozwoliła mi przeklinać. Mam to na piśmie. Nie czytaj, jak masz z tym problem. Lubię przeklinać. Uważam, że odpowiednio użyta „kurwa” dźwięczy jak dzwon w kościele. Sprężysty „kutas” stawia wszystkich na baczność. Dosadne „ja jebię” złamie każdego zucha. Nie przeklinam tylko przy Mamie, bo karma to wiecie kto. Klnę w domu. Wśród znajomych….

Nie urodzę takiej Polsce żadnego dziecka.

Nigdy nie sądziłam, że dożyję czasów, w których za dbanie o własne zdrowie i życie będę mogła trafić do więzienia. A jednak mój kraj udowodnił mi, że to jest całkiem możliwe. Zawsze powtarzałam, że nie chcę mieć dzieci. Po prostu czuję, że się nie nadaję do bycia matką. Bo bycie matką to nie jest tylko…

.

Wylało się ze mnie. Czy musi być tak wulgarnie? Owszem, musi. Jeśli potrafisz ubierać wkurwienie w piękne słowa, to wspaniale, ja nie potrafię. Czy nie da się grzeczniej, milej, spokojniej? Nie, nie da się. Spokojnie i grzecznie już było. Jestem wkurwiona. Mam 30 lat, brak stałego partnera, niepoukładane i niestabilne życie. Jestem za bezdzietnością z…