Show – historia Wielkiego Typa w moim domu
Wszedłem do kuchni i zbladłem. Moja miska była pusta. – Jak to?! Moja Pani zapomniała o mnie?! – myśli kręciły się w kółko jak mój pyszczek za ogonem. Musiało coś się wydarzyć. Byłem tego pewien! Moja miska zawsze zapraszała mnie do szamania. – O i jeszcze to! Fuj! Kuweta z …